Ta strona używa ciasteczek (cookies) zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki, w celach statystycznych oraz do realizacji zamówień. Rozumiem

Pieczęcie czy pieczęci?

Pieczęcie czy pieczęci?
Pieczęć lakowa
Pieczęcie czy pieczęci?
Jan Miodek

Czym formalnie różnią się dwa rzeczowniki rodzaju żeńskiego - pieczęć i postać? Z listu Pana Juliusza P. z Katowic: "Wróciłem po latach do książki Tadeusza Brezy pt. Urząd. Spotkałem się w niej - z jednej strony - z mianownikiem liczby mnogiej pieczęcie ("Nie o treść dokumentów, lecz o te pieczęcie mi szło"), a z drugiej - postaci ("Dwie postaci wyraźne, mężczyzny i kobiety, w aureolach"). Czym formalnie się różnią pieczęć i postać? Dlaczego pisarz niejednakowo potraktował gramatycznie te dwa rzeczowniki rodzaju żeńskiego?" - Strukturalnie - oczywiście - pieczęć i postać nie różnią się niczym, a dołączyć do nich można i takie słowa, jak połać, kibić, zamieć, kiść, okiść. Różnią się one jednak frekwencją poszczególnych postaci fleksyjnych, o czym zresztą informują słowniki. I tak przy haśle pieczęć znajdujemy mianownik liczby mnogiej pieczęcie, rzadko - pieczęci. Przy haśle postać wskazanie jest inne: postacie lub postaci (przy pozostałych: połacie, rzadko - połaci, kibicie lub kibici, zamieci lub zamiecie, okiście, rzadziej - okiści). Za brzmienia wyłączne uznawane są kiście, a także krawędzie, gołoledzie - z końcówką -e, z drugiej zaś strony mamy tylko kości, złości, miłości, zaszłości, radości, możliwości, zawiści, zazdrości - z końcówką -i. Tadeusz Breza (1905-1970) widocznie przywiązany był do pierwotnej formy postaci, którą i dziś znaczna część rodaków się posługuje, od pieczęci natomiast - tak jak absolutna większość - urabiał mianownik liczby mnogiej pieczęcie. A jakie są moje odczucia gramatyczne? - Absolutnie takie same jak wskazania słownikowe - z jednym wyjątkiem: jeszcze ani razu w życiu nie powiedziałem postaci; w moim języku osobniczym funkcjonują w mianowniku liczby mnogiej tylko (te) postacie - z końcówką -e. Takie przyzwyczajenie gramatyczne wyniosłem z domu rodzinnego i pozostanę mu wierny do końca - jak... Ruchowi Chorzów! Oczywiście, jestem tolerancyjny wobec osób, które tworzą brzmienie postaci. Jako historyk języka nie mogę też nie powiedzieć, że jest ono starsze. Lecz nie mogę jednocześnie nie zauważyć, że forma młodsza - postacie - jest korzystniejsza z punktu widzenia komunikacyjnego. Korzystniejsza, bo spolaryzowana, różniąca się końcówką -e od dopełniacza, celownika i miejscownika liczby pojedynczej oraz dopełniacza liczby mnogiej, w których mamy końcówkę -i (nie ma tej postaci, przyglądam się tej postaci, myślę o tej postaci, nie ma tych postaci). Mówiąc jeszcze inaczej: końcówka -e odciążyła wyjątkowo obciążoną w odmianie rzeczownika postać końcówkę -i. Jeśli w rozważaniach metodologicznych związanych z językowym poradnictwem tak mocno się akcentuje imperatyw przewidywania w języku, to muszę pod tym kątem widzenia brzmienie postacie uznać za mające zdecydowanie większe szanse w polszczyźnie jutra.

Czytaj wiecej: http://www.wiadomosci24.pl/artykul/pieczecie_czy_pieczeci_32180.html

Zobacz także